fbpx
sesja bodypositive

Bodypositive / ciałopozytywność / bodyneutrality – sesja pięknych kobiet!

bodypositive sesja kobiet gdansk

Dzisiaj przychodzę do Was z pięknym projektem, który ostatnio zrealizowałam! Mianowicie, to już druga sesja ciałopozytywna/bodypositive, którą zrealizowałam wraz z marką bieliźnianą Gorteks! Jesteście ciekawi efektów? Bo już nie mogę się doczekać, aż Wam je pokażę! Ale zacznijmy od początku..

Skąd wziął się ruch bodypositive i co on właściwie oznacza?

Bodypositive, czyli po polsku ciałopozytywność, to akceptacja swojego ciała. Ruch początki miał już w latach sześćdziesiątych XX wieku. Natomiast rozpromowany został w roku 1996 przez Connie Sobczak, która zmagała się się z problemami samoakceptacji i zaburzeniami odżywiania oraz jej terapeutkę Elizabeth Scott. Założyły stronę internetową The Body Positive i pomagały osobom, które czuły się wykluczone i dyskryminowane przez to jak wyglądają.

Skąd wzięło się moje zaciekawienie tematem ciałopozytywności?

Sama trafiłam na wszystkie treści bodypositive dość późno, bo ok. 3 lat temu. Ale myślę że każdy trafia na nie w momencie, kiedy szuka sposobu na polubienie siebie. To wtedy szperamy, wyszukujemy na Instagramie osoby, które ten temat poruszają i zaczynamy zmieniać swoje myślenie na temat ciała. Mi ruch ciałopozytywności dał wiele. Zmieniłam myślenie o sobie, zaczęłam milej na siebie patrzeć w lustrze i w końcu zaakceptowałam to jak wyglądam. To czy kobieta jest zadowolona i pewna siebie nie ma związku z rozmiarem. Mamy to w głowie! Widziałam u innych, że można nad tym pracować i to zmienić i sama zapragnęłam tej pewności dla siebie.

Skąd wziął się pomysł na sesję bodypositive?

Dość mocno zagłębiłam się w temat ciałopozytywności. Osoby, które obserwują mnie na instagramie wiedzą, że w tym czasie pojawiało się u mnie bardzo dużo treści z tym związanych. Szukałam swojej drogi po prostu. Wiele czerpałam z profilu Asi Banaszewskiej, która cały czas wałkuje ten temat i stara się zmieniać myślenie kobiet. Pewnego wieczoru przy obróbce zdjęć, oglądałam lajw ze stylistką Sylwią Antoszkiewicz o kompleksach, które nie mają rozmiarów. Weszłam na profil Sylwii i zobaczyłam zdjęcie kilku dziewczyn, w różnych rozmiarach i poczułam całą sobą, że ja chcę zrobić taką sesję. Zwłaszcza, że jako fotograf mogę dołożyć do tego swoją cegiełkę. Udostępniłam ten post u siebie na Instagramie i zapytałam czy ktoś chciałby wziąć udział w sesji. Zgłosiło się wtedy sporo dziewczyn, część się wykruszyła, ale część poszła za mną i wybrałam 5 niesamowitych kobiet! Nie byłabym sobą, gdybym nie chciała więcej! Czułam, że to jedna z niewielu okazji, żeby to wszystko dopieścić i kombinowałam co mogłabym jeszcze zrobić. A, że nie lubię robić niczego na pół gwizdka to stwierdziłam, że poszukam partnera do takiej sesji. Znałam z Instagrama firme Gorteks i wiedziałam, że jest to marka, z którą chcę pracować i ten projekt stworzyć. I przede wszystkim, która jest otwarta na potrzeby kobiet w różnych rozmiarach. Do tego ma piękną bieliznę i bardzo chciałam, żeby dziewczyny na sesji czuły się zjawiskowo! Napisałam maila, pomysł się spodobał i zrobiliśmy to! Potem zaplanowaliśmy drugą sesję i wyszła równie cudnie jak poprzednia 😉

Czy ruch ciałopozytywności to promowanie otyłości?

Moim zdaniem nie. To odpowiedz na wyretuszowane modelki w magazynach, to brak zachowania proporcji między sylwetkami w reklamach. Przecież te kobiety z okładek nie istnieją! Jak mamy czuć się dobrze ze sobą oglądając cery bez porów? Nogi bez celulitu, rozstępów czy jędrności? Przecież takie jesteśmy. Chude, grube, z fałdkami i tłuszczykiem. Nie ukrywam też, że cały ruch ciałopozytywności, obejmuje również osoby szczupłe, które również zderzają się z dyskryminacją. Docinki, że nie jedzą, że wiatr ich zdmuchnie, że facet na kości nie poleci, nie są miłe. Dlatego dla mnie, ruch bodypositive obejmuje nas wszystkie i nie promuje żadnego kanonu, a jedynie daje przestrzeń na polubienie siebie, takim jakim się jest!

Mogłabym teraz dać Wam rady jak żyć według ruchu bodypositive. Ale znajdziecie je wszędzie 😉 A ja nie chcę tworzyć tutaj przestrzeni na kolejne rady, wskazówki i znowu dopasowywanie się do czegoś. Chciałabym, abyście oglądając te zdjęcia, nie oceniały. Spojrzały na te kobiety, pełne wyrozumiałości i ciepła. Czy to, że ktoś ma rozmiar 50 czyni z niej gorszego człowieka? Czy to, że ktoś nosi rozmiar 34 sprawia, że nie należy jej się szacunek? Zacznij od nie komentowania wyglądu innych i nie chodzi tylko o ciało, a o ubiór, makijaż czy cokolwiek co ma na sobie. Jak zaczniesz zwracać uwagę, ile takich myśli pojawia się w głowie, sama zobaczysz, jak wiele pracy przed Tobą. Ze swojego doświadczenia wiem, że warto to zrobić. Zaczynasz wtedy doceniać drugiego człowieka za to, że jest a nie za to jak wygląda 😉

Chciałabym również zaprosić Was na strone Gorteks, gdzie ukazał się wywiad ze mną. Będzie mi miło jak go przeczytacie <3

cialopozytywnosc bodyneutrality sesja
sesja bodypositive kobiety rozne rozmiary
sesja kobiet rozne rozmiary cialopozytywne
gdzie zrobic sesje bodypositive
portrety bodypositive sesja gdansk
sesja w kwiatach kobiety bodyneutrality
cialopozytywnosc
cialopozytywnosc sesja
sesja kobiet bodypositive
cialopozytywnosc sesja
cialopozytywnosc sesja kobieca gdansk
kobiety sila sesja bielizna gdansk fotograf
Shopping Cart